niedziela, 8 czerwca 2014

Inna Historia

Nie wiedziałam czy to wstawić czy nie, lecz koleżanka mnie namówiła. Specjalnie dla ciebie Weronika
&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*&*

Budzę się w nieznanym miejscu, podchodzę do lustra i nie mogę uwierzyć w to co tam widzę. Wyglądam jak Persefona. Ciemne długie włosy oraz lekko brązowa karnacja.
Zza drzwi dochodzi mnie głos nieznany mi do tej pory:
-Persefono chodź. Ile mam na ciebie czekać? - męski głos podejrzewam, że Hadesa.
Kieruję się w stronę z której dochodzi otwieram drzwi i widzę mężczyznę który siedzi w czarnej wannie ze złotymi nóżkami przyozdobione w kości.
-Chodź tu kochana- uśmiecha się i wyciąga rękę z powodu mimiki jego twarzy mięknę i podchodzę do niego. Wchodzę do wanny i siadam w niej czuję ręce na swoich plecach rozpinają one biustonosz który miałam na sobie jakoś dziwnie nie krępuję się tym iż to robi potem druga część bielizny i jestem kompletnie naga. Nie przeszkadzało mi to.
Siedzimy tak może z dwie godziny było mi przyjemnie w towarzystwie mojego nowego męża o niebo lepiej niż w moim poprzednim związku.
Wychodzimy niechętnie, Hades podaje mi ręcznik czarny rzecz jasna, owijam się nim i przechodzę do naszej sypialni nie wiem co gdzie jest więc zastanawiam się gdzie mam szafę. I chwilę później słyszę za sobą
-Persefono ubierz się proszę nie mogę zostać z tobą a tak bardzo mnie kusisz- pokiwałam tylko głową i ruszyłam w kierunku wskazanym mi przez ,,męża''.
Otworzyłam drzwi ( kolejne w tym pokoju) wchodzę i widzę pełno czarnych ubrań , butów tego samego koloru oraz złotej biżuterii podchodzę do wieszaków i wyciągam pierwszą sukienkę którą zobaczyłam z półki po drugiej stronie pomieszczenia wzięłam czarne sandałki na obcasie do tego złoty perłowy naszyjnik oraz wydłużany pierścionek.



Ubrałam się w ciągu pięciu minut wychodzę z nowej garderoby i widzę że bruneta nie ma już w pokoju ja również z niego wyszłam zdziwiłam się że tak dobrze znam to miejsce a jeszcze nigdy w nim nie byłam.
Weszłam do salonu w którym to zastałam pana umarłych siedzącego przy biurku i notującego coś
żeby mu nie przeszkadzać wzięłam jedną książkę w skórze z pokaźnej biblioteczki nie czytając wcześniej tytułu.
Usiadłam na kanapie spojrzał na mnie ja żeby pokazać mu że to zobaczyłam uśmiechnęłam się i zabrałam za czytanie lektury tytuł był po grecku
Οδηγός για την θεία κυήσεις. 

Συντάκτης: Απόλλων
(Przewodnik po boskich ciążach.

Autor: Apollo)
Wszystko doskonale rozumiałam chodź nigdy nie uczyłam się tego języka ale jak widać teraz go umiem.
Otworzyłam na pierwszej stronie i zagłębiłam się w woluminie.
Dowiedziałam się bardzo ciekawych rzeczy. Bogowie mogą mieć ze sobą potomstwo tylko i wyłącznie wtedy gdy się kochają.
Bogini nie może opuszczać danego miejsca podczas ciąży i dwadzieścia jeden lat po urodzeniu go.
Godzinę później kiedy skończyłam czytać zamknęłam ją i odłożyłam na miejsce.
Hades chyba to zauważył przerwał pisanie i nagle miałam ochotę go pocałować chyba to wyczuł ponieważ podszedł do mnie i pocałował na tym jednym się nie skończyło nie opierałam się, za bardzo się mi to spodobało przenieśliśmy się na biurko zrzucając wszystko co na nim było jakiś czas później nie wiem jak znaleźliśmy się w łóżku.
Stało się to, byłam szczęśliwa. Zasnęłam przytulona do jego nagiego torsu.
Obudziłam się rano lecz nie zastałam ukochanego (tak zakochałam się ) po drugiej stronie łóżka lecz zobaczyłam białą karteczkę na której było napisane:


Kochana

Musiałem wyjść coś się stało z Cerberem.
Przepraszam.
Jak wrócę jakoś ci to wynagrodzę.

                          Hades.

No tak poszłam do garderoby dzisiaj postanowiłam założyć spódniczkę i koszulkę do tego czarne buty oraz złote dodatki.




DWA TYGODNIE PÓŹNIEJ

Jestem z nim szczęśliwa on kocha mnie a ja jego chodź dalej widzi we mnie swoją Persefonę lecz ja nią przecież nie jestem i nigdy nie będę ale tak mi z nim dobrze że nigdy nie będę miała zamiaru wrócić do swojego dawnego życia.
Znów jestem sama w domu chodź te dni gdy jestem sama spędzam na chodzeniu po zamku zwiedzaniu go oraz na pielenie ogródka bardzo spodobało mi się to zajęcie mogę spędzać czas z kwiatami od dziecka bardzo je lubię.
Zaczęły targać mną silne torsję więc pobiegłam na ubikacji i zwróciłam swoje śniadanie.
Żeby sprawdzić co mi się dzieje wyszłam na powierzchnię do znanej lekarki zastępczyni Apolla.
Przyjęła mnie natychmiast okazało się że jestem w ciąży.
Ale jak pisało w książce bogowie mogą mieć dzieci tylko gdy się bardzo kochają oboje.
Nie wiedziałam że mnie kocha. Może dawna Persefona go nie kochała dlatego nie mieli dzieci.
Wracam do podziemi okrężną drogą i wchodzę do pałacu.
Widzę Hadesa siedzącego przy biurku staram się być cicha ale usłyszał mnie trudno się mówi.
-Persefono gdzie byłaś martwiłem się o ciebie-wstaje z fotela podchodzi do mnie łapie w pasie i całuje w policzek.
-Byłam u Kiry to jest taka zastępczyni Apolla.-powiedziałam z godnie z prawdą.
-Coś się stało źle się czujesz.-zmartwił się tym iż byłam u lekarza.
-Nic takiego oprócz tego że będziemy mieli dziecko.-uśmiechnęłam się odwróciłam do niego i pocałowałam.
Gdy oderwaliśmy się od siebie on spytał.
-Nie żartujesz ze mnie na prawdę.-pokiwałam głową.I znów złączyliśmy się w czułym
pocałunku.


11 miesięcy później


Jestem szczęśliwa nie chcę już pamiętać o tamtym życiu może tam umarłam nie obchodzi mnie to moja rodzina przyjaciele i bliscy mogą być w żałobie trudno nie obchodzą mnie teraz tu mam rodzinę.
Mam wspaniałego męża i na świat tydzień temu przyszedł wspaniały chłopczyk nazwaliśmy go Luck trochę takie nie boskie imię moja matka była zła że tak go nazwaliśmy ale nie obchodzi mnie jej zdanie nikogo zdanie mnie nie obchodzi liczy się tylko moja rodzina. Jestem szczęśliwa wspaniały mąż mały synek nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba.No może małej córeczki która by była oczkiem w głowie swojego taty.







9 komentarzy:

  1. Nie bardzo wiem, co napisać o tej miniaturce. Trochę niezrozumiała dla mnie , ale fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki powiem szczerze że koleżanka długo mnie na nią namawiała a w tej miniaturce chodzi o to iż dziewczyna budzi się w innym miejscu i w ciele innej kobiety w tym wypadku Persefony i musi się przystosować do tego nowego życia oraz o tym że zakochała się w Hadesie.

      Usuń
  2. Powiem szczerze że też nie bardzo kumam tą miniaturkę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki powiem szczerze że koleżanka długo mnie na nią namawiała a w tej miniaturce chodzi o to iż dziewczyna budzi się w innym miejscu i w ciele innej kobiety w tym wypadku Persefony i musi się przystosować do tego nowego życia oraz o tym że zakochała się w Hadesie

      Usuń
  3. Może napisałyście Lucmione? Dawno nie czytałam o nich miniaturki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma m na razie weny na miniaturkę o tej parze.
      Ale spróbuję lecz nie obiecuję kiedy się ona pojawi.

      Usuń
  4. Czyli, że kim jest ta Persefona, która nie była Persefoną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam taki sen i że byłam w jej ciele i tylko trochę pozmieniałam to jak to wyglądać ma

      Usuń
  5. Super że to napisałaś :)
    W.S.

    OdpowiedzUsuń